Ludmiła nie wiedziała co powiedzieć,wiec Naty odezwała się:
-Może ja Was zostawię samych.-powiedziała po czym odeszła zostawiając Lu i Fede samych.
-Tęskniłem.-powiedział Federico.
-Naprawde? Ja też. - rzekła Ludmiła.
-Tak. Brakowało mi Ciebie.-powiedział Fede
Nagle do Studia wszedł Diego i krzyknął:
-Ludmiła!-po czym przyszedł i uradowany przytulił się z Ludmiłą.
-Stęskniłam się za Tobą.-powiedziała Ludmiła.
-Ja za Tobą też. Wybacz,ale muszę już lecieć. Szukam Pablo.-powiedział Diego po czym poszedł.
-Ooo widzę,że Ty i Diego wkroczyliście na nowy tor znajomości.-powiedział sztucznie uśmiechnięty Federico. Po czym chciał już iść, jednak Ludmiła chwyciła go za dłoń i rzekła:
-Obiecaj,że już zawsze będziemy razem. Kocham Cię.-wydusiła z siebie.
Federico uśmiechnął się.
-Diego to tylko mój przyjaciel. Znam go całe życie, i jest dla mnie ważny. Ale to tylko przyjaciel. To z Tobą chcę być i Ciebie kocham.-powiedziała Ludmiła.
-Też Cię kocham i przepraszam,ale moja reakcja nie była na miejscu. Powinienem o tym pamiętać. Tęskniłem za Tobą,nawet nie wiesz jak bardzo.-powiedział Federico po czym przytulił się z Ludmiłą.
-Więc co z Nami będzie?-zapytała Ludmiła.
-Ludmiło Ferro , czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?-zapytał Federico
-Co za pytanie.-odpowiedziała Ludmiła,po czym ucałowała Federico w policzek!
Tymczasem Diego szedł jakiś zamyślony do sali. Zaczepiła go Natalia :
-Hej ,widziałeś może Ludmiłe?-zapytała
-Tak jest z Federico.- odpowiedział Diego. Nie odpowiedzial normalnie, czuł się odrzucony.
-A tobie co jest?-zapytała Naty.
-Zamyśliłem się i tyle.-odpowiedział po czym odszedł.
Jakiś czas później ;
Ludmila znalazla się w pokoiku z intrumentami,szukała gitary. Nie wiedziała jednak,że po małej chwili dołączy ktoś do niej. Po chwili przyszedł Diego,również szukał gitary.
-Diego,co ty tu robisz?-zapytała zdziwiona Ludmiła
-Szuka gitary, a ty?-zapytał
-Też.-powiedziała Lu,po czym próbowała sięgnąć położoną znacznie wyżej gitarę. Była za niska,wiec podskakując zrzuciła ją, urywając tym klamke. Wiedziała,że teraz spędzi trochę czasu z Diego.
*
- Dawno Cię nie widziałem. Stęsknilem się za Tobą. -powiedział Diego.
- Ja za Tobą też. Ciesze się,że po ostatnich przeżyciach nasza PRZYJAŹŃ nadal trwa.-powiedziała Lu, podkreślajac słowo "przyjaźń"
-Naprawde?-zapytała
-Tak. Nie jesteś taka jak dawniej. Jesteś taka prawdziwa. -powiedział Diego po czym chwycił Lu za ręce.
Nie wiem co sie ze mną dzieje. Oszalałem na Twoim punkcie. Odkąd zobaczyłem Cię dzisiaj w Studio nie mogę przestać o Tobie myśleć. Jeśli chcesz,żebym przestał,powiedz. -Powiedział Diego po czym zacząl się zbliżać do Lu.
-Diego ja..-próbowała powiedzieć Ludmiła, jednak uległa. I kiedy miało dojść już do pocałunku-a wszystko zmierzało w tę stronę,drzwi otworzyła Violetta.
Zaszokowana tym co widzi wydusiła z siebie;
-Cześć. Szukałam Was. Chciałam się przywitać,ale chyba Wam przeszkodziłam-powiedziała Vilu.
-Niee, skąd. Po prostu urwałam klamkę i .. To ja już może pójde.-powiedziała Lu po czym jak najszybciej odeszła.
-Diego? Czy ja dobrze widze? Między Tobą, a Ludmiła coś jest?-zapytała Violetta
-Co? Niee.-odpowiedział Diego, po czym poszedł, jednak Violetta wiedziała,że to co widziała musi coś znaczyć. Postanowiła się dowiedzieć o co chodzi.
*
No i to koniec II rozdziału! Biore się za następną część. ♥
Super. Tylko mogłabyś pośpieszyć się z następnym, bo strasznie długo na ten czekałam ...
OdpowiedzUsuńJej !*.* jak ja to uwielbiam ;*
OdpowiedzUsuńFemiła, Feduś mój i Ludka <3 najlepsze połączenie,
wiem i czuje że Diego namiesza, ale co to za opowiadanie bez akcji xD?!.
Czytać będę wiesz o tym ;)
Całuję xD
Maja ;)
Super!!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńgenialny <333
OdpowiedzUsuńLudmiła ma dwóch zalotników *.*
Vilu tak dowiedz się o co chodzi ;)
pisze się Perro a nie Ferro
OdpowiedzUsuń